Domowy chleb z formy


Witamy wszystkich pasjonatów własnych wypieków!
 
Chcielibyśmy się dziś podzielić z Wami przepisem na domowy chleb z formy. Przepis powstał na bazie własnych prób i błędów. Choć robimy go przynajmniej raz w tygodniu, za każdym razem powstaje troszkę inny, dzięki temu się nie nudzi. Świetnie smakuje na słodko lub z plasterkiem pieczonego mięsa. Zapraszamy do wspólnych wypieków!

Składniki:
  • 1 kg mąki pszennej (mąka luksusowa Lubelli do wypieków drożdżowych, może być każda inna pszenna, my do wypieków drożdżowych używamy takiej);
  • 1 łyżka soli (sól himalajska lub morska, ponieważ mało używamy soli w domu, stosujemy tę najlepszą czyli himalajską różową);
  • dodatki (można dodać to co się lubi: nasiona, otręby, kilka łyżek mąki razowej):
    • 1 łyżka siemienia lnianego mielonego;
    • 1 łyżka zarodków pszennych;
    • 1 łyżka otrębów pszennych;
    • 2 łyżki mąki żytniej razowej 2000;
    • 1 łyżka mąki ryżowej lub ziemniaczanej;
  • 0,9-1,0 litra płynu, można np. zastosować 600 ml wody i pełną szklankę kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka; ponieważ po zrobieniu sera pozostała nam serwatka wykorzystałam ja dziś w całości do zrobienia naszego chleba;
  • 30 g drożdży świeżych;
  • 1 łyżka cukru;
  • 3-4 łyżki letniej wody.
Z takiej ilości składników wychodzą dwa bochenki chleba. Należy przygotować zatem dwie formy "keksówki" o wymiarach 11x35 cm lub podobne.
 
Ponieważ chcielibyśmy pokazać Wam cały proces wykonania a nie tylko efekt końcowy, każdy krok będzie zilustrowany fotografią i opisem. Mamy nadzieję, że będzie to jasne i zrozumiałe dla każdego. Gdyby coś budziło Wasze wątpliwości prosimy pytać, postaramy się odpowiedzieć na każde pytanie. A zatem do dzieła!
 
Sposób wykonania krok po kroku:
 
Zdjęcie 1: Do miski wsypać wszystkie sypkie składniki, drożdże wkruszyć do miseczki i zasypać łyżką cukru.
Zdjęcie 2-4: Drożdże rozetrzeć z cukrem, dolać odrobinę letniej wody tak aby całość się ładnie rozpuściła.


 
Zdjęcie 5-8: Suche składniki dokładnie wymieszać, dodać płyn (w naszym przypadku jest to serwatka),dodać także rozpuszczone drożdże. Całość dokładnie wymieszać łyżką drewnianą (proponujemy drewnianą bo jest duża i miesza się nią najwygodniej).
 
 
Zdjęcie 9-10: Ciasto mieszać kilka minut do uzyskania jednolitej konsystencji, gdyby ciasto było zbyt suche dodać odrobinę letniej wody. Gdyby ciasto było zbyt rzadkie dodać 2-3 łyżki mąki.
Zdjęcie 11-12: Nagrzać piekarnik do 30º C, wstawić miskę z ciastem do wyrośnięcia na ok. 40 minut.
 
Zdjęcie 13: W międzyczasie możemy przygotować formy, w których będziemy piec nasz chleb. My używamy popularnych keksówek. Na nasz chleb potrzebujemy 2 formy, boki i dno smarujemy tłuszczem np. olejem lub smalcem.
Zdjęcie 14: Po 40 minutach, wyjmujemy ciasto i ponownie mieszamy dosyć energicznie naszą masę. Masę mieszamy około 5-8 minut, to mieszanie jest odpowiednikiem zagniatania tradycyjnie wyrabianego bochenka chleba.
Zdjęcie 15: Ciasto przekładamy do foremek, możemy użyć wagi aby kontrolować czy foremki mają podobną ilość ciasta. Z czasem nabiera się wprawy i waga jest już nie potrzebna.
Zdjęcie 16-17: Łyżką maczaną w wodzie wyrównujemy powierzchnię naszych chlebów.
 
Zdjęcie 18: Nasze ciasto chlebowe możemy posypać tym czym lubimy, u nas pojawiły się: słonecznik z czarnuszką i mak z sezamem.
Zdjęcie 19: Tak przygotowane foremki odstawiamy do wyrośnięcia na 10 minut do lekko nagrzanego piekarnika (max. 30º C).
Zdjęcie 20-21: Po 10 minutach, foremki wyjmujemy z piekarnika. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200º C (termoobieg) i wstawiamy nasze foremki z chlebem na najniższej półce. Pieczemy przez 45 minut.
 
Zdjęcie 22: Po około 20 minutach chlebki są już ładnie wyrośnięte... jeszcze tylko 25 minut i gotowe... w całym domu pachnie już niesamowicie!
Zdjęcie 23-25: Po 45 minutach wyjmujemy nasze chleby z piekarnika i z formy, studzimy na kratce.
 
 
 
Zdjęcie 26-28: Po ostudzeniu nie pozostaje nam nic innego jak tylko spróbować naszego wypieku... moje wrażenia: świetnie się kroi, nic się nie kruszy, ładnie smaruje się masłem, nie zlepia się ani nie rozrywa podczas smarowania. Miąższ ma ładne małe dziurki, nie jest przerośnięty, a skórka ładnie przyrumieniona i chrupiąca. Najlepsza jest piętka :)
 
 
 

Smacznego!
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Domowy majonez na bazie oliwy z oliwek

Kartki na Boże Narodzenie 2021 cz.2

Kredki Polychromos w roli głównej